22 lutego 2012

024. Wspomnienia.


Odeszłam, nie reagowałeś. Teraz pozbywasz się tych wspomnień. Naszych wspomnień, które są wszystkim co posiadam. Obudź się, jest jeszcze wiele przed nami, wszystko czego dokonamy.. Obudź się, mój malutki, jestem nikim bez Ciebie. I jeśli poprosiłbyś mnie o wypowiedzenie ostatnich słów, powiedziałabym, że Cię kocham. Wiem, że byłam tylko przeszkodą, czasem ją lubiłeś. Wystarczy mi tylko Twoja obecność, pokrzepiające słowa, oddech. Nie odchodź. Zostań. Bądź. Trzy najważniejsze słowa krzyczące w milczeniu.

Kiedyś byłam inna, tak bardzo mi tego brakuje. Tych uczuć, tej wrażliwości, tego wypełnienia. Z czasem ludzie się zmieniają, nic na to nie poradzimy. Każdy idzie w swoją stronę zostawiając jakiś pusty ślad za sobą nie tylko ze wspomnień. Ślady, puste ślady, które zostawiliśmy za sobą.. Powinniśmy za nimi wrócić z powrotem do tego co nas wypełniało i przede wszystkim łączyło. Tętno, każdy skrawek czułości, nierozłączność. By wszystko naprawić potrzebna jest silna wola.

Biegnę, omijając przepaście, ku słońcu, ku Tobie.
Czekaj.