10 września 2011

008. Best friend, for Kamil . :>




Przyjaciele to jedna dusza w dwóch ciałach. Jeden za drugiego wskoczyłby w ogień, pomimo wad akceptuje Cię, i nigdy nie zostawia. Takich jest mało.. Znajduje się ich raz, ale już na całe życie. Ja mam niewielu przyjaciół, jestem wybuchowa i psychiczna. Są osoby, które trwają pomimo tego. Pamiętam , rozpamiętuje każde słowa, które mnie uszczęśliwiały. Nie chcę zaprzepaścić tego, co mam.. Tych osób, które są mi bliskie i próbują mnie zrozumieć. To cząstka serca, która pompuje krew w moich żyłach i nie daje mi zastygnąć jak wyczerpana maszyna. Nie pozwolisz mi upaść, to daje mi siłę. Jak sam powiedziałeś. Mogę się wyżywać na Tobie, wyzywać, klnąc, nawet Cie ciąć, bylebym sama sobie tego nie robiła. Ale ja tak nie chcę. Choć miło, że ktoś martwi się o moje wybryki i mój stan psychiczny. Możliwe, że dawno bym umarła, gdyby nie Ty. Możliwe, że teraz nie miałabym z kim porozmawiać o moim życiu, przytulic, poczuć, że mam kogoś takiego. Jesteś moim schronieniem, chowam się w Tobie, bo boję się życia. Wyjdę, gdy Ty wyjdziesz. Zniknę, gdy ty znikniesz. Ucieknę, gdy Ty uciekniesz., Ale czy ja jestem przyjaciółką? Jestem martwa. Walczę z sobą. Nie chcę być taka. Jestem egoistką. Chcę Cię zatrzymać za wszelką cenę. Ale czy to ma sens? Ludzie mnie odrzucają. Ufam Ci. Nie znikaj. Nigdy. Nieważne co powiem. Trwaj przy mnie, bo bez Ciebie moja siła zniknie, jestem bardzo słaba.. TRWAJ. O nic więcej nie proszę. Moje słowa są zbyt małe. Ale mają wielką siłę. Jesteś tą siłą.